Juniorzy » Ekstraklasa |
|
|||
W rozwinięciu kilka słów o zakończonej rundzie jesiennej w Okręgowej Lidze Juniorów Starszych...
1. | 15 | 45 | 15 | 0 | 0 | 99 - 16 | +83 |
Czas po raz kolejny zweryfikował nieudolność DZPN-u. Przed sezonem byłem daleki od twierdzenia, że Śląskowi LDJ się należy, było kilka innych drużyn, które również miały prawo zająć miejsce w tych rozgrywkach. Ale w obliczu obecnej sytuacji, w której Śląsk wyrasta umiejętnościami i potencjałem co najmniej na ligę wyżej, a w tejże lidze wyżej wolne miejsce pozostało nieobsadzone ... nasuwa się pytanie komu taka sytuacja ma służyć i jakie są priorytety? Podniesienie poziomu ligi i zapewnienie zawodnikom lepszych warunków do rozwoju czy jakieś wewnętrzne gierki i porachunki?
Jakby nie było, to Śląsk przefrunął przez "okręgówkę" niczym orkan Ksawery, który ostatnimi dniami sieje popłoch nad Polską i Europą. Podobnie jak kolega Ksawery, WKS przyniósł wiele strat, szczególnie w dorobku punktowym rywali, często wręcz zmiatał rywali z boiska, a czasami, wbrew szumnym zapowiedziom, nie był tak groźny jak go malowano. Liczby i fakty są jednak dla rywali bezlitosne- komplet zwycięstw w 15 meczach, 99 bramek strzelonych przy zaledwie 16 straconych i 11 punktów przewagi nad viceliderem. Przeskok jakościowy z terenówki do okręgówki nie okazał się być odpowiednio duży dla podopiecznych trenera Maligrandy, którzy wciąż na tle większości ligowych rywali są drużyną z innej bajki. Stąd takie wyniki jak: 16:0, 11:1, 10:2 itd. Jeśli już trafiła się drużyna, która grała ofensywnie i sprawiała Śląskowi spore problemy wysokim pressingiem, to przygotowanie kondycyjne pozwalało im na taką grę przez co najwyżej pierwszą połowę meczu, po czym niechybnie dochodziło do egzekucji. To, że trener Maligranda dysponował jedenastoma dobrze przygotowanymi zawodnikami, a na ławce miał jeszcze nie gorszych sześciu/siedmiu, było właśnie największą różnicą między Śląskiem a resztą ekip.
Szeroką ławką i dobrym przygotowaniem można wygrać mecz nawet jak nie idzie, co pokazały spotkania z Lotnikiem Twardogóra i Pogonią Syców. Po ostatnim meczu rundy jesiennej w Sycowie rzecznik prasowy WKS-u powiedział: "Szeroką ławką i dobrym przygotowaniem można wygrać mecz nawet jak nie idzie" i nie sposób się z nim nie zgodzić. Wszyscy, którzy byli kiedyś na meczu Śląska na Dmowskiego doskonale wiedzą o czym mówię. Tam nawet nie ma oddzielnej ławki rezerwowych dla gości, tylko wspólna, szeroka ława, którą w znakomitej większości zajmują zawodnicy Śląska. To doskonale obrazuje wspomniane różnice kadrowe.
Liga Okręgowa- jesień 2012
1. | 15 | 45 | 15 | 0 | 0 | 94 - 10 | +84 |
2. | 15 | 34 | 11 | 1 | 3 | 47 - 18 | +29 |
3. | 15 | 32 | 10 | 2 | 3 | 56 - 22 | +34 |
4. | 15 | 31 | 10 | 1 | 4 | 64 - 36 | +28 |
Liga Okręgowa- jesień 2013
1. | 15 | 45 | 15 | 0 | 0 | 99 - 16 | +83 |
2. | 15 | 34 | 11 | 1 | 3 | 73 - 27 | +46 |
3. | 15 | 32 | 10 | 2 | 3 | 43 - 17 | +26 |
4. | 15 | 31 | 10 | 1 | 4 | 56 - 21 | +35 |
Śląsk podąża tropem niepokonanego Parasola z zeszłego sezonu, a peleton w nieco zmienionym składzie trzyma dokładnie takie same tempo jak przed rokiem. Jedyną drużyną, która powtarza się w obu stawkach jest Piast Żmigród, co pokazuje, że poziom tamtejszych drużyn młodzieżowych jest w miarę ustabilizowany i mogą oni coraz poważniej myśleć o LDJ. Do ścisłej czołówki w końcówce rundy wdarła się Ślęza. Trener Dłużniak po słabym początku na pewno nie podejrzewał, że ostatecznie ze swoją świeżo zbudowaną ekipą osiągnie na jesień lepszy wynik niż rok temu, z ekipą, którą budował od samych podstaw. Pytanie, czy w kilka miesięcy stworzył lepszą drużynę, niż tą prowadzoną od orlika, czy po prostu poziom ligi spadł względem zeszłego sezonu?
Ekipie Śląska udzielił się syndrom Tomasza Wieszczyckiego, który zakończył karierę mając 99 goli w ekstraklasie. Śląsk zakończył jedynie rundę z dorobkiem 99 bramek, więc są spore szanse, że na wiosnę dobiją do setki. Prym w grze ofensywnej wrocławian wiedzie 4 zawodników, których statystyki przedstawiam poniżej. 77 bramek i 46 asyst, to wspólne dzieło tego kwartetu. Komplet minut na boisku w lidze (1350) spędził kapitan drużyny- Maciek Badel. Najlepszy strzelec WKS-u- Trzepacz, spędził na boisku trochę mniej, bo 980 minut, więc bramkę strzelał średnio co 36 minut! "O tego uzdolnionego napastnika z rocznika 1998 już od dłuższego czasu stara się Śląsk SA i chyba kwestią czasu jest, kiedy zasili on szeregi wyżej postawionego Śląska"- możemy przeczytać w La Gazzetta dello Sport.
1. | Oskar Trzepacz(98) | 35 pkt (27 B + 8 A) | |
2. | Maciek Badel(96) | 33 pkt (19 B + 14 A) | |
3. | Marcel Schmidt(96) | 30 pkt (18 B + 12 A) | |
4. | Tomek Lisicki(96) | 25 pkt (13 B + 12 A) |
No i co tu więcej pisać. Brawa dla Śląska za zwycięską rundę jesienną, czas postawić kropkę i przewrócić stronę. Teraz zima, a potem może nawet bardziej wartościowy okres- ciężka praca przed rundą wiosenną i sparingi z mocniejszymi niż ligowi rywale. O wszystkim będziemy starać się informować na bieżąco.
Żebyście się nie nudzili i mogli również wyrazić swoją opinię, na koniec Wielki Okręgowy Plebiscyt w kilku kategoriach. Zachęcam do głosowania!
1. Najlepsza bramka na "Wideło"
1a) Efektowny lob z 16 metrów w wykonaniu Marcela Schmidta w meczu z Parasolem
1b) Świetne uderzenie Trzepacza lewą nogą z powietrza, piłka spotyka się jeszcze z poprzeczką i w efektownym stylu wpada do bramki.
1c) Ten sam mecz i znów w roli głównej Oskar Trzepacz, który tym razem zaskoczył rywala sprytnym strzałem piętą. Brawo, brawo.
1d) Mecz z Forzą, Usain Rusiecki śmiga lewym skrzydłem, kamera ledwo nadąża, pach! dośrodkowanie, a nie... to jednak strzał, bramkarz zaskoczony, mamy gola! Strzelec kwituje wszystko staropolskim: Ja pierdolę! A w tle słychać peany na cześć bramkarza. Klimatyczne wideło, fajna bramka.
1e) Wideło pełnometrażowe, czuć ten klimacik. Nam chodzi o punkt kulminacyjny, niespotykane podanie zawodnika Ślęzy, otwierające drogę do bramki... Ślęzy. Zawodnicy Śląska w świetnym stylu wykorzystują ten prezent i pada bramka na 1:0. Ważny gol, szybko strzelona bramka nieco ustawiła ten mecz. Ponadto jest to wideło z morałem: każdy jest kowalem własnego losu.
2. Największe pozytywne zaskoczenie
KP Brzeg Dolny- W zeszłym sezonie zaszyli się w dole tabeli i nic nie znaczyli w okręgowej stawce, w obecnej kampanii są jedną z drużyn, która rozdaje karty.
Orzeł Pawłowice- juniorska ekipa Orła Pawłowice po raz pierwszy w historii wybiła się ponad "terenówkę" i w połowie debiutanckiego sezonu w okręgówce zajmuje względnie bezpieczne miejsce w środku stawki.
Forza Wrocław- w zeszłym sezonie rzutem na taśmę wywalczyli awans z Betterenowej i wydawało się, że w okręgówce nie będzie trzeba się z nimi specjalnie liczyć. Tymczasem Forzie niestraszne okręgowe wyzwania, po rundzie jesiennej zajmuje 6 miejsce z niewielką stratą do ścisłej czołówki.
3. Największe rozczarowanie
Strzelinanka Strzelin- po spadkowiczu z LDJ spodziewaliśmy się nieco więcej, lecz Strzelinianka w żaden sposób nie podniosła poziomu okręgówki swoim doświadczeniem z LDJ. Po rundzie jesiennej zajmują marne 10 miejsce.
Pogoń Oleśnica- po przedsezonowych wydarzeniach w klubie z Oleśnicy wiadomym było, że to już nie będzie ekipa, która zamiesza w czołówce. Mimo wszystko po takim klubie trzeba się spodziewać minimum przyzwoitości, a Pogoń wdała się w ofiarną walkę o utrzymanie.
Parasol Wrocław-wiadomo, że jest to trzeci garnitur juniorów Parasola, ale tak słabe wyniki nie pasują do tej uznanej juniorskiej marki na naszym podwórku.
4. Prognoza dla Śląska na wiosnę
ciekawa zbieżność tabel z obu sezonów. Rekordu zwycięstw Parasola z zeszłego sezonu pobić się nie da, pozostaje nadgonić tą jedną brameczkę.
Parasol miał bardzo mocną pakę, powinien grać w ubiegłym sezonie w LDJ, no ale cóż... Tam byli nieźli grajkowie z wychodzącego rocznika 94 (Mikołajczak itd.). W przypadku WKS-u jest tylko jeden zawodnik z 95, a reszta to roczniki "wchodzące" w juniora starszego.
jezeli chodzi o Trzepacza to nie wiadomo czy dostanie od SA druga szanse po tym jak nie chcial tam przejsc. i tez kwestia tego czy wgl by chcial tam pojsc w najblizszym czasie
no może rozgrywki centralne u Kowala go skuszą. Natomiast nie ma innego czasu niż najbliższy. Z półki junior starszy nie biorą.
on jeszcze ma 1,5 sezonu w juniorach mlodszych. wiec moga go wziac na przyklad za pol sezonu
wiadomo moze z kim w styczniu bedziecie miec sparingi?
ten Kowal ze Slezy jednak jest kozakiem:) asysta palce lizac
m.in Odra Opole , Pomologia Pruszków , Parasol Wrocław , Piast Gliwice
Najbliższa kolejka 1 |
dzisiaj: 5, wczoraj: 42
ogółem: 1 343 402
statystyki szczegółowe